16 PKO Maraton Poznań 11.10.215

Relacja naszego kolegi Jarka Domaradzkiego:

Pierwszy zapis na maraton ponad pół roku temu, więc pomyślałem kupę czasu mam by się przygotować. Ani się obejrzałem w sobotę dzień przed biegiem już byłem w hotelu z pakietem startowym, już nie mogłem się doczekać, bałem się i jednocześnie bardzo mnie to podniecało … w końcu wziąć udział w maratonie, zmierzyć się z tak długim biegiem w życiu. Szybko spać w przed dzień i już w dzień maratonu 6:00 pobudka bo dalej się już nie chce i nie można spać, wszystko już teraz na szybko, biegiem bo start o 9:00. Pędzę na start do Międzynarodowej hali targowej, dobrze że niedaleko, poranek mroźny ale mi to nie przeszkadza, w okolicach miejsca startu już tysiące biegaczy, kolorowo od tych strojów, odliczam 10,9,8… i poszło, do 36 km trzymałem się peacmarkera na 4:15, ale później zauważyłem lukę w treningach, co się przełożyło na wynik końcowy … od tego momentu miałem nogi jak z drewna. Nie mogłem biec, idę, biegnę, chcę ale nie mogę i idę … znów biegnę, idę, biegnę i widzę 42 km, jeszcze 195m. Jest! Jest! Jest! … czuję niesamowite zmęczenie całego ciała nie wspomnę o nogach, ale na mecie widzę żonę i to daje mi siły. Wbiegam na metę szczęśliwy, a później już tylko medal i walka z bólem.
16 PKO Poznań maraton był świetnie zorganizowanym biegiem. Co 5 km punkty odżywcze z jedzeniem i oczywiście wodą, świetni kibice, a co kilkanaście kilometrów orkiestra … szacunek za organizację bo jak dla mnie było super. Teraz ledwo chodzę, ale to ból przez radość, radość że dałem radę, kolejny etap w życiu, a raczej marzenie mam spełnione 😀

————————–————————–—

Jarosław Domaradzki miejsce 4396, czas na mecie 04:30:18 06:24 min/km

Międzyczasy:
5KM 00:29:36 05:55 min/km
10KM 01:00:20 06:02 min/km
15KM 01:30:58 06:04 min/km
20KM 02:01:00 06:03 min/km
21.1KM 02:07:26 06:02 min/km
25KM 02:30:36 06:01 min/km
30KM 03:00:39 06:01 min/km
35KM 03:32:12 06:04 min/km
40KM 04:11:29 06:17 min/km

Serdecznie gratulujemy!